Felicja

©

©Felicia amelloides

 

Opis

Rodzina: Asteraceae – astrowate

syn. Agathaea coelestis, Aster capensis i kilka innych.

Na ten czas naliczono 84 gatunki, z których około 79 występuje w południowej Afryce. Pozostałe pięć gatunków to tereny Etiopii i okolic. Do Europy gatunek został przywieziony w połowie XVIII wieku. Niestety nie do końca da się stwierdzić na sto procent co było inspiracją zarówno nadania nazwy rodzajowej jak i gatunkowej. W Europie najpowszechniejszy jest pogląd, że nazwa gatunkowa ”amelloides” pochodzi od podobieństwa kwiatów felicji do kwiatów astra gawędki (Aster amellus), dlatego próbuje się wyprowadzać polską nazwę jako Felicja gawędkowata lub gawędkowa. Niestety w przypadkach takiego zamieszania i niepewności lepiej posługiwać się nazwą łacińska bo wówczas zawsze wiadomo, o którą roślinę chodzi. Do zamieszania dokładają się nasi dystrybutorzy nasion. Uparcie na torebkach z nasionami tego gatunku umieszczają nazwę ”Felicia heterophylla”. Nazwa ta odnosi się do zupełnie innego gatunku, który łatwo odróżnić bo oprócz niebieskich płatków ma także niebieski środek kwiatka czyli inaczej mówiąc cały kwiatek jest niebieski.

Felicja jest silnie rozkrzewioną byliną, u której wraz z czasem pojawia się zdrewnienie na dolnych częściach pędu. Pędy wzniesione i ulistnione. Zarówno pędy jak i niewielkich rozmiarów liście są szorstko owłosione. Często się zdarza, że pędy mają ciemno czerwonawe nabiegnięcie.

Koszyczki z niebieskimi kwiatami języczkowatymi i żółtymi rurkowatymi mają średnicę w przybliżeniu 3 cm. Osadzone są pojedynczo na wzniesionych, szczytowych, bezlistnych częściach pędów, długości około 15 cm. Roślina posadzona w półcieniu, a z takimi sugestiami można się spotkać, ma tendencję do tworzenia znacznie dłuższych bezlistnych szypuł i traci ładny zwarty pokrój. Mimo że większość kwiatów o afrykańskim rodowodzie ma zwyczaj stulania płatków na noc i w czasie pochmurnej pogody, kwiaty felicji pozostają otwarte jedynie płatki są skierowane do dołu, podobnie się dzieje jak roślinie zaczyna brakować wody..

Roślina wiąże nasiona. Są to niełupki zaopatrzone w aparat lotny podobny do naszego dmuchawca. Dlatego w swoim rodzimym kraju łatwo znajdują nowe tereny niesione przez wiatr. W naszych warunkach nasiona nie przetrwają zimy.

W większych szkółkach można czasem dostać rozsadę odmian felicji . Jest ich na razie niewiele.

‚Read’s Blue’ – niebieskie kwiaty z żółtym środkiem,

‚Read’s White’ – podobna lecz o białych kwiatach,

‚Santa Anita’ – o bardzo dużych niebieskich kwiatach z jasnożółtym środkiem,

‚Santa Anita Variegata’ o liściach z kremowymi plamkami czasem nazywana ‚Variegata Blue’.

Występowanie

Ten gatunek pochodzi z pasa nadbrzeżnego zarówno zachodniej i wschodniej prowincji Cape w Republice Południowej Afryki. Na tych terenach mimo, że rośnie na glebach piaszczystych, kamienistych zboczach, a nawet żwirowych stokach, otrzymuje trochę deszczu przez cały rok i jest narażony na dość szeroki zakres temperatur.

Wysokość

W naturze osiąga rozmiary od 0,6 do około 1 m. U nas w kraju posadzony w słońcu rzadko osiąga 40 cm.

Termin kwitnienia

Jak większość kwiatów południa charakteryzuje się długim okresem wegetacji. Dlatego kwitnąć zaczyna najwcześniej z początkiem lipca jeśli nasiona wysiejemy w domu lub pod koniec lipca przy siewie wprost do gruntu. Najczęściej podaje się, że kończy kwitnienie w sierpniu. Da się to kwitnienie przedłużyć pod warunkiem usuwania przekwitłych kwiatów, wycinamy wówczas całą bezlistną łodyżkę. Nie warto zostawiać na nasiona bo te w handlu kosztują grosze, a roślina szybko kończy nam okres kwitnienia.

Kolor kwiatu

Niebieskie kwiaty języczkowe i żółte kwiaty rurkowe.

Stanowisko

W naszych warunkach sadzimy w pełnym słońcu. Na sadzenie w półcieniu mogą sobie pozwolić Hiszpanie lub inne nacje południa Europy gdzie słońca potrafi być w nadmiarze.

Wymagania

Podstawowy wymóg to bardzo przepuszczalne podłoże. Przepuszczalne nie oznacza jałowe. Gleby afrykańskie są piaszczyste tylko z oglądu. Gdyby im dostarczyć dostateczną ilość wody Afryka zarzuciła by świat żywnością. Na tym polega paradoks głodnej Afryki.

Zatem chcąc mieć ładne i obficie kwitnące rośliny mieszamy ziemię z solidną ilością kompostu i dawką nawozu pełnoskładnikowego. Dopiero na tak przygotowaną rabatę sadzimy rośliny. Jeśli mamy kłopoty z wodą warto pomyśleć o ściółkowaniu roślin bo ziemia pod ściółką dłużej utrzyma wilgoć.

Jeśli tego nie zrobiliśmy wcześniej rozsadę uszczykujemy, by mocniej nam się rozkrzewiła. Przez pozostały okres uprawy zapewniamy jedynie dostateczną ilość wody. Jeśli nie zapewnimy dostatecznej wilgotności roślina będzie wycofywać wszystko co ma z najstarszych liści, które zasychają i opadają. Jej wygląd staje się nieciekawy.

Przy uprawie w pojemnikach traktujemy je jak pozostałe rośliny czyli zapewniamy wilgotne lecz nigdy nie mokre podłoże i stałe lecz podawane w niewielkim stężeniu nawożenie. Przy uprawie w pojemnikach niczym nie różni się od uprawy np. pelargonii. Ponieważ latem w pojemnikach podłoże łatwo wysycha więc wymóg przeschnięcia podłoża między podlewaniami mamy zapewniony.

Jak przy uprawie wszystkich roślin pochodzących z tropików tak i w tym wypadku nie będziemy zadowoleni z wyglądu felicji w mokre i zimne lato.

W naturze roślina jest byliną zatem jesienią można roślinę przesadzić do doniczki i przechować w dość chłodnym lecz widnym pomieszczeniu. W każdym razie temperatura na dłużej nie powinna spadać poniżej 8 0C. W ostateczności, licząc się z solidnym wyciągnięciem się rośliny można przechować ją także na parapecie. Znajdźmy jej wówczas jak najchłodniejsze i najjaśniejsze miejsce. Wiosną zaczynamy od pobrania sadzonek najlepiej z tzw. piętką, a następnie solidnego przycięcia rośliny. Jest zasada im gorsze warunki świetlne tym później się za ten zabieg zabieramy. Roślinę mateczną nawet jak będzie później wsadzana do gruntu warto przesadzić bo wówczas nie będziemy uzdatniać ziemi z dołka.

Mrozoodporność

Nie toleruje nawet niewielkich przymrozków. Wysadzać do gruntu, gdy już minie możliwość przymrozków. W zimie trzymać w chłodnym, ale nie mroźnym miejscu.

Rozmnażanie

Najczęściej zaczynamy przygodę z felicją od wysiewu nasion po połowie marca. Znacznie ładniejsze rośliny uzyskuje się rozmnażając felicją z sadzonek pędowych. Przy czym od razu trzeba powiedzieć, że właściciele wyłącznie parapetów nigdy nie uzyskają rozsady krępej i zwartej. Do tego potrzebne jest więcej światła i niższa temperatura. Ja podam jak to wygląda w produkcji, a każdy niech spróbuje znaleźć najlepsze dla siebie rozwiązanie.

Otóż zarówno sadzonki z piętką jak i zwykłe sadzonki pędowe ukorzenia się przy maksymalnym możliwym świetle w temperaturze 18 – 20 0C. Mając szklarnię można zacząć sadzonkować od połowy stycznia. W gorszych warunkach koniec lutego początek marca. Ukorzenione na przełomie stycznia i lutego sadzonki można posadzić po 5 sztuk w większe pojemniki i uprawiać podwieszone pod dachem szklarni. Natomiast te z późniejszego sadzonkowania sadzi się pojedynczo do doniczek o średnicy 9 cm i utrzymuje się temperaturę około 18 0C. W obu wypadkach około 2 tygodnie po posadzeniu sadzonek powinno się je pierwszy raz uszczyknąć. Po tym okresie obniża się temperaturę do 14 0C by zwolnić wzrost i otrzymać krępe sadzonki. Na najpóźniej tydzień przed sprzedażą obniża się temperaturę do 10 – 12 0C w celu zahartowania roślin.

Ponieważ sadzonkowanie amatorskie odbywać się musi później i trudno jest wówczas uzyskać ten reżim temperaturowy nie uzyskamy równie dobrych efektów. Jest jednak wówczas inne wyjście – zrobić więcej sadzonek i posadzić gęściej.

Musimy jeszcze pamiętać, że wcześniejsze sadzonkowanie będzie się wiązało z dokarmianiem rozsady.

Choroby i szkodniki

Brak na razie jasno określonych zagrożeń.


Przypisy


Wykorzystano zdjęcia z następujących stron:

Nasiona – http://www.plantzafrica.com/plantefg/felicamell.htm

Felicja am – http://img0.liveinternet.ru/